niedziela, 19 stycznia 2014

Nie ma czasu, nie ma życia... ale zawsze można coś zepsuć!


No i stała się rzecz smutna – nie mam czasu na nic, a już w szczególności na pisanie. :|

Ale żeby spsuć sobie profil na komputerze czas znalazłem ;] Edytowałem sobie wesoło .profil na Ubuntu, bo niestety CodeSourcery nie dodało swojej ścieżki – mi jako jeleniowi w temacie trochę zajęło żeby do tego dojść. Jako że to moja pierwsza przejażdżka tego typu w życiu coś musiałem spitolić i podczas reloadu użytkownika... nie mogłem się już w ogóle za logować ^^
Zaradzenie na problem było takie:
→ Wchodzę na profil „gość”
→ ctrl + alt + F6 (F6 jest blisko F7 jakbym musiał sobie na chwilę przełączać :) )
→ logowanie jako mój biedny zepsuty user
→ usunięcie wstawionego błędu.
Wiola – profil znów działa. Co ciekawe zmieniła mi się co prawda ilość pulpitów ^^ Już się bałem że najszybciej poradzę sobie przez reinstalację systemu :)

Mam nadzieję że uda mi się jakoś szybko dodać te nieszczęsne ścieżki... Zwłaszcza że w ogóle nie mam na to czasu :P

ps. By edytować .profil najłatwiej wejść w home/user/ , wcisnąć ctrl + h i już można dobrać się do ukrytego pliku. Z terminalu by zobaczyć ukryte wpisujemy ls -a . Do edycji z terminalu najlepiej użyć nano .profil , a nie gedit .profil , a przynajmniej mi gedit nie chciał nic edytować.

BTW.
BY dodać path (kbuntu 12.04) który nie dodał się automatycznie trzeba było w moim przypadku:
→ edytować .bashrc (a nie .profil ^^) i można to zrobić normalnie gedit ~/.bashrc w terminalu, bądź tak jak poprzednio z .profil okienkowo.
→ dodać taką oto linijkę: export PATH=$PATH:~/MentorGraphics/Sourcery_CodeBench_Lite_for_ARM_EABI/bin/ ("~/" to to samo co /home/nazwa_usera/ ) Czyli dodać path do plików bin zainstalowanego przeze mnie CodeSourcery.
→ odświerzyć .bashrc przez komendę: . ~/.bashrc (Uwaga na kropkę na samym począktu).

Wiola: Po wpisaniu  arm-none-eabi-gcc -v otrzymuję kawałek sensownego tekstu, zamiast "command not found" :)